CZY JEZUS PRZYJDZIE WKRÓTCE?

 

W 1978 roku wynaleziono cudowne lekarstwo, dzięki któremu człowiek może żyć dwa razy dłużej niż dotychczas. W 1980 roku we wszystkich większych miastach amerykańskich weszło w życie prawo zakazujące stosowania silników spalinowych. W roku 1981 stan Montana został pierwszym amerykańskim stanem karnym. Wszyscy skazani przestępcy zostali tam przewiezieni. W okresie między lutym i majem w 1983 roku wszystkie kobiety w St. Louis wyłysiały.

Czy któreś z tych wydarzeń umknęło twojej uwadze? Prawdopodobnie tak. A to dlatego, że żadna z tych rzeczy nigdy się nie wydarzyła, chociaż wszystkie były przepowiadane z pełnym przekonaniem. Większość z nas prawie instynktownie dąży do tego, by zerknąć w przyszłość. Chcemy wiedzieć, co znajduje się za horyzontem. Ale dokładne i trafne przepowiednie są bardzo zawodne. Mamy spore kłopoty nawet z dokładnym prognozowaniem pogody!

A jednak jest Ktoś, czyje proroctwa są niezwykle trafne. Jezus Chrystus za pośrednictwem swojego Słowa może przenieść nas w przyszłość; jest niezawodnym Przewodnikiem. Dzisiaj przyjrzymy się temu, co powiedział o swoim drugim przyjściu. Bo właściwie, któż może więcej wiedzieć na temat końca świata niż Ten, który jest Stworzycielem świata?

1. ZNAKI ŚWIADCZĄCE O TYM, ŻE CHRYSTUS POWRÓCI W NASZYCH DNIACH

Jakie pytanie zadali uczniowie Jezusowi, kiedy ich zapewnił, że jeszcze raz przyjdzie na ten świat?

„Powiedz nam, kiedy się to stanie i jaki będzie znak twego przyjścia i końca świata” (Mat. 24,3).

Jezus odpowiedział jasno i stanowczo. W dwudziestym czwartym rozdziale Ewangelii Mateusza i dwudziestym pierwszym rozdziale Ewangelii Łukasza osobiście wskazał na wiele znaków czy znamion, po których możemy rozpoznać bliskość Jego powrotu. Inne proroctwa Biblii wypełniają ten obraz - są w nich szczegółowo opisane warunki, panujące na świecie tuż przed przyjściem Chrystusa. Po ich przeczytaniu sami stwierdzimy, że proroctwa te wypełniają się na naszych oczach; świadczą o tym, że powrót Chrystusa na ziemię nastąpi w naszych dniach.

Przyjrzyjmy się dziewięciu takim znakom, wymienionym w proroctwach biblijnych i rozważmy pytania, jakie zadaje współczesny człowiek, czytający te zapowiedzi.

Znak 1 - UDRĘKA! PRZEMOC! ZAMIESZANIE!

Jakbyś określił wiek, dysponujący wszelkimi technologiami, które mogą spotęgować szczęście ludzkości, a mimo to wiek, w którym ludzi gnębią takie problemy jak: rozpadające się rodziny, lęk przed najbliższym otoczeniem i gwałt? Ponad dziewiętnaście wieków temu Jezus dał proroczy opis obecnego życia, który brzmi tak jak gdyby został zaczerpnięty z wieczornego dziennika:

„I będą znaki na słońcu, księżycu i na gwiazdach, a na ziemi lęk bezradnych narodów, gdy zahuczy morze i fale. Ludzie omdlewać będą z trwogi w oczekiwaniu tych rzeczy, które przyjdą na świat, bo moce niebios poruszą się. I wówczas ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego w obłoku z mocą i wielką chwałą. A gdy się to zacznie dziać, wyprostujcie się i podnieście głowy swoje, gdyż zbliża się odkupienie wasze” (Łuk. 21,25-28).

Nie można było trafniej niż zostało to uczynione opisać wieku nuklearnego, który tak niedawno się zaczął: „Ludzie omdlewać będą z trwogi w oczekiwaniu tych rzeczy, które przyjdą na świat”. Współczesne pokolenie wychowało się w cieniu arsenałów nagromadzonej broni zdolnej do całkowitego zniszczenia naszej planety. Dzisiejsze obawy usuwają w cień to wszystko, czego baliśmy się wczoraj: Co stanie się, jeśli jakiś terrorysta wejdzie w posiadanie głowicy nuklearnej? Ale Jezus w tym wieku tragedii i zagrożenia daje podstawę, by mieć nadzieję. Obecny kryzys, era powszechnej niepewności i braku bezpieczeństwa - udręki i zamieszania-wzmacniają przekonanie, że zbliża się przyjście Chrystusa.

Dzisiaj ludzie często narzekają, są załamani, mówią: Popatrz, dokąd zaszedł ten świat! Ale człowiek studiujący Pismo Święte i zawarte w nim proroctwa może z nadzieją zawołać: Spójrz Kto przychodzi na tę ziemię!

Znak 2 - NIESZCZĘŚCIA I KATAKLIZMY

Jak kataklizmy w przyrodzie pasują do obrazu wydarzeń ostatnich dni na ziemi?

„I będą wielkie trzęsienia ziemi i miejscami zarazy, i głód, i straszne widoki, i znaki ogromne z nieba... Tak i wy, gdy ujrzycie, że to się dzieje, wiedzcie, iż blisko jest Królestwo Boże” (Łuk. 21,11.31).

Sceptyk mógłby powiedzieć: No to co? Głody i trzęsienia ziemi były zawsze. Pomyślmy jednak przez chwilę o głodach. Czyż nie zastanawia fakt, że świat, który może sobie pozwolić na wysłanie człowieka na Księżyc, nie jest w stanie nakarmić swoich obywateli? Jak to się dzieje, że zdjęcia głodujących dzieci, z rozdętymi brzuszkami, wciąż pojawiają się na ekranach, gdy tymczasem wiele krajów produkuje tyle żywności, że nie wie, co z nit robić?

Jezus wiedział, że ci, którzy głodują, wciąż będą na ziemi, ponieważ zawsze będą samolubni ludzie, zdeprawowane rządy i zbrojne konflikty międzyludzkie; co więcej, Jezus powiedział, że aż do końca stan ten będzie się wciąż pogarszał, ponieważ wspomniane czynniki odpowiedzialne za wyniszczenie ludzi głodem będą się nasilać w ostatnim czasie.

A trzęsienia ziemi? Czyż naprawdę jest ich więcej, czy po prostu obecnie możemy je tylko

dokładniej zbadać i wykryć? Weźmy pod uwagę statystyki głównych trzęsień ziemi, mierzonych wzwyż od siódmego stopnia w skali Richtera. Mamy o nich dość dokładne informacje, począwszy od dziewiątego stulecia po Chrystusie, gdy miało miejsce jedno z takich trzęsień. Kolejne tak silne trzęsienie nawiedziło ziemię dopiero w szesnastym wieku. W wieku siedemnastym nie było żadnego potężnego trzęsienia, w wieku osiemnastym zanotowano dwa, a w dziewiętnastym jedno. Natomiast do lat siedemdziesiątych dwudziestego stulecia było dziewięć takich dużych trzęsień ziemi. Ta liczba dwukrotnie przewyższa liczbę trzęsień w poprzednich dziesięciu wiekach.

Dowody mnożą się w miarę upływu ostatnich lat. Od 1975 do 1978 roku dotknęło nas dziesięć silnych trzęsień ziemi. Dziesięć w ciągu trzech lat! A świat nie przestaje się trząść: Armenia, Indie, Meksyk, San Francisco, Los Angeles... lista nadal jest otwarta. Zjawiska te nasilają się.

Znak 3 - GROMADZENIE BOGACTW

Jakie znaczenie ma fakt, że bogactwo jest gromadzone w rękach coraz mniejszej liczby ludzi, podczas gdy w tym samym czasie coraz więcej ludzi pogrąża się w ubóstwie?

„Nagromadziliście skarby w dniach, które się mają ku końcowi” (Jak. 5,3).

Niezależnie od naszego zrozumienia ekonomii, niezależnie od wzrostu dochodu narodowego na Zachodzie, który zdumiewa, nastał czas, że bogaci stają się coraz bogatsi, a biedni coraz biedniejsi. W latach dziewięćdziesiątych jesteśmy świadkami niesamowitych poczynań tworzących się korporacji, takich, na przykład, które pośredniczą przy kupnie i sprzedaży używanych samochodów. Jaki jest tego rezultat? Kilka osób gromadzi większość bogactw, gdy tymczasem pozostałym mieszkańcom naszej planety przypadają resztki do podziału. Wielomilionowe fortuny, zdobywane w wyniku kilku zaledwie transakcji handlowych, to kolejny znak wskazujący na to, że „przyjście Pana jest bliskie” (Jak. 5,8), że świat gna w kierunku powtórnego przyjścia Chrystusa.

Znak 4 - NIEPOKOJE SPOŁECZNE

Dlaczego pomimo postępu technologicznego i zgromadzonych bogactw niezadowolenie i niepokój tak dramatycznie wzrastają wśród klasy robotniczej?

„Oto zapłata, zatrzymana przez was robotnikom, którzy zżęli pola wasze, krzyczy, a wołania żeńców dotarły do uszu Pana Zastępów. Bądźcie i wy cierpliwi, umocnijcie serca swoje, bo przyjście Pana jest bliskie” (Jak. 5,4.8).

Po zapowiedzi, że w naszych dniach będzie występować zjawisko gromadzenia bogactw nie mające swego odpowiednika w przeszłości, Jakub przewidział społeczny niepokój panujący wśród niezadowolonych pracowników. Napięcie pomiędzy tymi, którzy mają, a tymi, którzy nie mają, wciąż wzrasta. Wielkie miasta tego świata są zagrożone wybuchem anarchii, który wisi na włosku. Jakub zwraca uwagę, że te napięcia są kolejnym znakiem „bliskiego przyjścia Pana”.

Znak 5 - UPADEK MORALNOŚCI

Dlaczego moralność społeczeństwa zdaje się zanikać?

„A to wiedz, że w dniach ostatecznych nastaną trudne czasy: Ludzie bowiem będą samolubni, chciwi, chełpliwi, pyszni, bluźnierczy, rodzicom nieposłuszni, niewdzięczni, bezbożni, bez serca, nieprzejednani, przewrotni, niepowściągliwi, okrutni, nie miłujący tego, co dobre. Zdradzieccy, zuchwali, nadęci, miłujący więcej rozkosze niż Boga, którzy przybierają pozór pobożności, podczas gdy życie ich jest zaprzeczeniem jej mocy; również tych się wystrzegaj. Ludzie zaś źli i oszuści coraz bardziej brnąć będą. w zło, błądząc sami i drugich w błąd wprowadzając” (II Tym. 3,1-5.13).

Czy mógłby ktoś dokładniej opisać nasz świat? W jakimkolwiek kierunku skierowałbyś w tych dniach kamerę, zarejestrujesz obraz próżnego materializmu. Zauważysz szokujący wzrost znęcania się nad dziećmi, wykorzystywania ich i gwałcenia. Stwierdzisz niezliczone przypadki niczym nie kontrolowanych zachowań młodych ludzi, kilkunastoletnich dzieci, które bezmyślnie zabijają i okaleczają innych. Raz po raz napotkasz tych, którzy miłują rozkosze i próbują samouwielbieniu nadać normalny i zdrowy „wygląd”. Nasza obsesja na punkcie niepohamowanej niczym wolności doprowadziła do niesamowicie trudnych „czasów końca”. Te wszystkie rzeczy tworzą zbiór głośno krzyczących obrazów, iż przyjście Jezusa jest bliskie - nastąpi w naszych dniach.

Znak 6 - ROZPRZESTRZENIANIE SIĘ, OKULTYZMU

Jak to się dzieje, że w naszym tak zsekularyzowanym świecie notujemy eksplozję zainteresowań okultyzmem?

„A ów niegodziwiec przyjdzie za sprawą szatana z wszelką mocą, wśród znaków i rzekomych cudów” (II Tes. 2,9).

„Powstaną bowiem fałszywi mesjasze i fałszywi prorocy i czynić będą wielkie znaki i cuda, aby, o ile można, zwieść i wybranych” (Mat. 24,24).

Powyższe teksty zapowiadają, że w czasie końca działalność antychrysta spowoduje wiele różnych cudów i znaków, które będą zwodniczym pokazem nadnaturalnych poczynań. Ta wizja wprost sprzeciwia się temu, co zapowiadali wszyscy myśliciele na przestrzeni stuleci, a mianowicie, że rozsądek i rozum wezmą górę nad przesądem. Mówiono nam, że metoda naukowa spowoduje zanik zainteresowań sprawami religijnymi. Nauka dowiedzie niewiarygodności rzeczy nadnaturalnych, uczyni z nich przeżytek.

Co jednak zauważamy, zbliżając się do dwudziestego pierwszego wieku? Ludzie lgną do najnowszych osiągnięć techniki, a jednocześnie do horoskopów. Wykształceni, uczeni, postępowi ludzie są tak samo przesądni jak zawsze.

Okultyzm nie zszedł ze sceny, jest widoczny w pełnym świetle. Pogaństwo stało się alternatywnym stylem życia. Wróżbiarze występują z pogadankami, przeprowadza się z nimi wywiady. Wszędzie pełno jest przedstawicieli New Age. Sprzedają magiczne kryształowe kule, nawiązują przy pomocy mediów łączność z duchami zmarłych. Zwodnicze, fałszywe znaki i cuda są w pełnym rozkwicie. To wszystko jeszcze dobitniej świadczy o zbliżającym się finale zapowiedzianym przez Jezusa. Żyjemy w czasie tuż przed przyjściem „Syna Człowieczego” (Mat. 24,27).

Znak 7- PRZEBUDZENIE SIĘ ŚWIATA

Jakie znaczenie ma ożywienie, które można zauważyć w krajach Afryki, Bliskiego Wschodu, Europy Wschodniej oraz w narodach Dalekiego Wschodu?

„Niech poruszą się ludy i przyjdą do Doliny Józafata, bo tam zasiądę, aby sądzić wszystkie okoliczne narody. Zapuśćcie sierp, gdyż nadeszło żniwo! Przyjdźcie, zstąpcie, bo pełna jest prasa; pełne są kadzie, gdyż złość ich jest wielka! Tłumy i tłumy zebrane w Dolinie Sądu, bo bliski jest dzień Pana w Dolinie Sądu” (Joel 3,17-19).

Dzisiaj Azja i Afryka zbudziły się ze snu; czują swoją siłę i rozglądają się za swoim miejscem pod słońcem. Wschodnią Europę ogarnęło podniecenie. Republiki byłego Związku Radzieckiego „rozpychają się”. szukając dla siebie miejsca. Kraje Bliskiego Wschodu, umocniwszy swą pozycję na rynku naftowym, gwałtownie rozszerzają sferę własnych wpływów Z uwagi na to, że kolejne grupy etniczne i religijne sięgają po niepodległość, mapy stają się nieaktualne już w momencie ich wydania. Jesteśmy świadkami chyba najbardziej powszechnego przebudzenia się narodów, jakie zanotowała historia - gdyż „bliski jest dzień Pana”.

Znak 8 - PLANY POKOJOWE 1 PRZYGOTOWANIA DO WOJNY

Dlaczego raz mówimy o pokoju, a innym razem angażujemy się w wojny? Jezus, mówiąc o dniach poprzedzających Jego przyjście, powiedział:

„Potem usłyszycie o wojnach i wieści wojenne. Baczcie, abyście się nie trwożyli, bo musi się to stać, ale to jeszcze nie koniec. Powstanie bowiem naród przeciwko narodowi i królestwo przeciwko królestwu” (Mat. 24,6-7).

Zanim nie nadszedł dwudziesty wiek, wojny nigdy nie miały światowego charakteru. Ale teraz, prawie każdy liczący się naród był zaangażowany w dwóch wielkich globalnych konfliktach. A od drugiej wojny światowej żyjemy w świadomości, że jedno naciśnięcie guzika może obrócić nasz cały glob w stertę ruin. Nic też dziwnego, że Biblia mówi, iż Bóg „wytraci tych, którzy niszczą ziemię” (Obj. 11,18).

Żyjemy w dziwnym świecie. Każdy zgodzi się z tym, że powinniśmy dać szansę pokojowi. Mówimy o pokoju; chlubimy się międzynarodowymi organizacjami na rzecz pokoju; a mimo to wszyscy popadamy w konflikty zbrojne. Powstrzymywana przez stulecia nienawiść przeradza się w otwarte konflikty. Dyskusje na temat granic zamieniają się w wymianę artyleryjskiego ognia. Terrorystyczne napady budzą żądzę odwetu. Później z kolei bierze się odwet za odwet, i tak bez końca. Prorocy zapowiedzieli, że w tym samym czasie, gdy narody będą rozmawiały ze sobą na temat swoich dążeń do pokoju, brak zaufania do sąsiadów zmuszać ich będzie do potajemnego przygotowywania się do wojny (patrz Joel 3,14-18).

Dawno temu w Biblii przedstawiono ten nasz pokojowo-wojenny dylemat i zapowiedziano, że trwały pokój na tej ziemi zapanuje dopiero wtedy, gdy Jezus powróci.

Znak 9 - OBECNY ROZWÓJ

Dlaczego ludzkość nagle, po tylu stuleciach historii, przeżywa taki naukowy i technologiczny rozwój? Dlaczego transport i łączność zbliżyły do siebie cały świat?

„Ale ty, Danielu! zamknij te słowa, i zapieczętuj tę księgę aż do czasu naznaczonego; bo to wiele ich przebieży, a rozmnoży się umiejętność” (Dan. 12,4 BG).

„Ale ty, Danielu, zamknij te słowa i zapieczętuj księgę aż do czasu ostatecznego! Wielu będzie to badać i wzrośnie poznanie” (Dan. 12,4).

Osiem pierwszych znaków odnoszących się do drugiego przyjścia Jezusa zaczęło się wypełniać już na początku ery chrześcijańskiej. Liczba oraz stopień nasilenia tych znaków potęgowały się, aż osiągnęły swój punkt kulminacyjny w naszych dniach. Zapowiedź Daniela jest unikalna i odnosi się wyłącznie do naszych dni - do „czasu ostatecznego”.

Daniel napisał, że w „czasie ostatecznym” wzrośnie znajomość jego proroctw Ale język, jakim w swojej zapowiedzi posłużył się prorok, wskazuje też na nasz wiek, na wiek informatyki komputerowej.

Jeden z angielskich przekładów Pisma Świętego (NIV) oddaje ten tekst następująco: „W czasie końca wielu będzie udawać się w różne miejsca - tu i tam - w celu pogłębienia wiedzy”.

W ostatnich latach odnotowujemy wzrost wszelkiego rodzaju wiedzy. Jeden z komentatorów powiedział: W ostatnich pięćdziesięciu latach zaszło więcej zmian niż na przestrzeni minionych prawie dwóch tysięcy lat. Robimy tysiące rzeczy, o których Juliusz Verne nie pomyślał nawet w najśmielszych marzeniach.

„Wielu będzie udawać się w różne strony - tu i tam - w celu pogłębienia wiedzy”. Przed 1850 rokiem ludzie podróżowali, używając do tego celu konia i wozu, tak jak to czynili od początku dziejów Teraz przekroczyliśmy barierę dźwięku i, opasawszy ziemię liniami lotniczymi, oblatujemy ją samolotami typu Concorde, a wahadłowcami penetrujemy przestrzeń kosmiczną.

Wzrost liczby podejmowanych podróży, a także zalewanie świata nowymi wynalazkami świadczy o wypełnieniu się słów zawartych w Dan. 12,4 i jest kolejnym dowodem na to, że żyjemy w „czasie ostatecznym”.

Znak 10 - EWANGELIA GŁOSZONA CAŁEMU ŚWIATU

Jezus przepowiedział, że tuż przed Jego przyjściem ewangelia dotrze do całego świata:

„I będzie głoszona ta ewangelia o Królestwie po całej ziemi na świadectwo wszystkim narodom, i wtedy nadejdzie koniec” (Mat. 24,14).

W dziejach rozwoju chrześcijaństwa mieliśmy wielkich misjonarzy. Jednak to, co stało się w ostatnich kilku latach jest czymś bezprecedensowym. Przez dziesięciolecia nieomal połowa globu ziemskiego była zamknięta dla ewangelii, odcięta od dobrej nowiny żelazną kurtyną. W wielu krajach despotyczne, ateistyczne reżimy hamowały głoszenie ewangelii.

W 1989 roku niemal w jednej chwili Europa Wschodnia uwolniła się z żelaznych okowów tzw. komunizmu. Dyktatorzy opuścili swoje kraje. Tajna policja zeszła do podziemi. Upadł z hukiem mur berliński. I wtedy stała się rzecz nieprawdopodobna, rozpadł się potężny Związek Radziecki i nowo powstałe państwa zaczęły powoli kroczyć w stronę demokracji. Nagle znaczna część globu ziemskiego otworzyła swoje ramiona na przyjęcie ewangelii.

W Rosji wybuchła inna rewolucja - duchowa, gdy dotarła do niej ewangelia, by wypełnić olbrzymią pustkę duchową tamtych ludzi. Podobnie dzieje się też w innych częściach świata. Muzułmanie przez całe stulecia zamykali swoje umysły dla ewangelii Chrystusa. Obecnie wielu z nich nawraca się do Niego i cieszy nadzieją Jego rychłego powrotu.

Ewangelia, jak nigdy przedtem, teraz rzeczywiście głoszona jest „całemu światu”. Biorąc pod uwagę współczesną technologię, istnieje realna możliwość równoczesnego przekazu ewangelii każdemu człowiekowi, w każdym narodzie. Technika równoległego tłumaczenia umożliwia każdemu zrozumienie audycji - przekazu, w jego własnym języku. Żyjemy dokładnie w czasie, o którym Jezus mówił: „I będzie głoszona ta ewangelia o Królestwie po całej ziemi na świadectwo wszystkim narodom, i wtedy nadejdzie koniec”.

2. CZY JEZUS PRZYJDZIE WKRÓTCE?

Nasze pokolenie widziało i nadal ogląda tych wielkich dziesięć znaków zapowiedzianych przez proroctwo. Wypełniają się one na naszych oczach. Po opisaniu wydarzeń, które miały charakteryzować czas poprzedzający Jego powtórne przyjście, Jezus wypowiedział jeszcze następujące zdanie:

„Zaprawdę powiadam wam, nie przeminie to pokolenie, aż się to wszystko stanie” (Mat. 24,34).

Wnioski są oczywiste - pokolenie opisane za pomocą tych proroczych znaków, zobaczy powtórne przyjście Jezusa na tę ziemię. Już niedługo zmiecie On grzech i cierpienie z powierzchni tej ziemi. Jezus przyjdzie i ustanowi swoje wieczne Królestwo. Kto jedynie zna dokładny dzień Jego powrotu?

„A o tym dniu i godzinie nikt nie wie; ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko sam Ojciec” (Mat. 24,36).

Jakie ważne pouczenie przekazał nam Jezus?

„Dlatego i wy bądźcie gotowi, gdyż Syn Człowieczy przyjdzie o godzinie, której się nie domyślacie” (Mat. 24,44).

3. JEZUS JEDYNĄ NADZIEJĄ ŚWIATA

Ludzie wiedzą dzisiaj, że nasz świat podąża w kierunku kryzysu. Niektórzy desperacko poszukują sposobu, by powstrzymać ten bieg.

Ale wszystkie nasze wysoko rozwinięte technologie, teorie ekonomiczne i międzynarodowe organizacje nadal nie mogą sobie poradzić z globalnymi problemami. Głosy rozsądku i dobrej woli toną we wściekłych okrzykach etnicznych waśni i sekciarskich zelotów. Ponad tym hałaśliwym gwarem Jezus spokojnie i śmiało oświadcza: „Ja jestem droga” (Jan 14,6) i obiecuje: „Przyjdę znowu” (w. 3).

Chrystus jest ostatnią i najlepszą nadzieją dla naszego świata, gdyż jedynie On może rozprawić się z tym, co go niszczy - z grzechem. Jezus umarł na krzyżu Kalwarii, aby umożliwić pokonanie zła oraz wyzwolenie wszystkich, którzy zareagują i pozytywnie odpowiedzą na Jego ofertę zbawienia.

„Kto popełnia grzech, z diabła jest, gdyż diabeł od początku grzeszy. A Syn Boży na to się objawił, aby zniweczyć dzieła diabelskie” (I Jana 3,8).

Nasz Zbawiciel, ofiarując swoje własne ciało i krew, dał drogę wyjścia z tego podzielonego, pogmatwanego świata. Ten sam Jezus, który pewnego dnia, niszcząc grzech, uleczy choroby tej ziemi, już teraz proponuje ci wymazanie grzechów z twojego życia. Nie musisz czekać aż do Jego powtórnego przyjścia, by wyzwolić się z winy, obaw i wyniszczającego cię zachowania. Jezus w tej chwili jest chętny dać ci swój pokój.

Joanna, młoda niewiasta, uczestnicząc w spotkaniach religijnych, była do głębi poruszona prezentowanymi prawdami ewangelii. Gdy przysłuchiwała się wykładowi, dotyczącemu rychłego powrotu Zbawiciela, jej uwagę przykuła prosta, logiczna wykładnia; wszystko było poukładane, zaczynało mieć sens. Wtedy stwierdziła, że do tej pory na próżno, w złych miejscach, poszukiwała miłości, szczęścia i pokoju. Zaczynała pojmować, że jedynie Jezus jest odpowiedzią na jej problemy

Następnego dnia, gdy odwiedził ją ewangelista wraz ze swym współpracownikiem, Joanna wyrzuciła z siebie historię własnego złamanego, pełnego goryczy życia. Znalazła się na samym dnie, była alkoholiczką, prostytucją zarabiała na życie. Po opisaniu swojej trudnej sytuacji, łkając powiedziała: Twoje wczorajsze przemówienie było dla mnie.

Głos, który dotarł do jej serca był głosem Boga, który łagodnie przemówił do tej kobiety. Joanna zdecydowała się uporządkować całe swoje życie. Zaprosiła Jezusa do serca jako swojego Zbawcę i Pana. Uchwyciła się nadziei Jego rychłego powrotu.

W następnych tygodniach Joanna zaczęła zauważać, że wiele jej obaw i niepewności, które dotąd próbowała utopić w wódce, teraz, w miarę jak spędza czas z Jezusem, ją opuszcza. On rozpoczął wyzwalać ją ze wszystkich nałogów i przyzwyczajeń, które poprzednio rujnowały jej życie.

Robiła wiele rzeczy, za które się wstydziła. Ale łaska Chrystusa i Jego przebaczenie były silniejsze od jej wstydu. Wiele pocieszenia i nadziei znajdowała w doświadczeniu łotra na krzyżu. Człowiek ten w ostatniej chwili życia zwrócił się do Tego, który cierpiał obok, i poprosił: „Jezu, wspomnij na mnie, gdy wejdziesz do Królestwa swego” (Łuk. 23,42).

Jezus zareagował natychmiast, obiecując złoczyńcy miejsce „w raju”, gdzie będzie razem z Nim (w. 43).

Ten sam Jezus, który tak łaskawie przebaczył Joannie, a także umierającemu łotrowi, teraz tobie oferuje swoje zbawienie, całkowite przebaczenie i pokój umysłu. Dostrzeż to i przyjmij je dzisiaj.

Ty także, podobnie jak umierający łotr, możesz poprosić: „Jezu, wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do Królestwa swego”. A Jezus odpowie: Przyjdę znowu i zabiorę cię, i będziesz ze mną w raju.

Drogi Ojcze w niebie, dziękuję Ci za danie mi tej nadziei, że Jezus już wkrótce powróci. W takiej chwili jak ta, gdy Twój powrót jest tak bliska, moim wielkim pragnieniem jest żyć dla Ciebie. Potrzebuję Twojej mocy w codziennym życiu. Pomagaj mi, abym utrzymując więź z Tobą., poprzez studiowanie Biblii i modlitwę, stawał się coraz bardziej podobny do Jezusa. Pomóż mi tak wyżywać moją wiarę, aby ludzie, patrząc na mnie, zapragnęli poznać Chrystusa. Proszę o to w Jego imieniu. Amen.

 

 

 

© 2003 The Voice of Prophecy Radio Broadcast
Los Angeles, California, U.S.A.