TWOJA PRZYSZŁOŚĆ Doktorzy, Partycja i Dawid Mrożkowie, przeżywali wiele
rozterek w swojej pracy zawodowej. Jako specjaliści, pediatrzy,
zatrudnieni w Centrum Immunologii i Medycyny Respiratoryjnej, zajmowali
się wieloma cierpiącymi dziećmi. Zastanawiał ich fakt,
że niektóre dzieci ob Nadzieja powodowała tę różnicę. Gdy trudności
i kłopoty piętrzą się wokoło, wtedy nadzieja, tak
jak nic innego, pomaga nam w przezwyciężeniu problemów. Ale jak zdobyć nadzieję? Na czym można ją
oprzeć? Wydaje się często, że świat jest zbyt
okrutny dla „baloników nadziei”, którymi próbujemy się poobwieszać.
Właśnie wtedy, gdy myślimy, że już się unosimy
- coś je przebija i pękają z hukiem. Wielu z nas śledziło wystrzelenie wahadłowca w 1988 r.
Wydawało się, że nowoczesna technologia otwiera drzwi do niczym
nieograniczonej przyszłości. Ale wkrótce potem Challenger
rozerwał się w kawałki, a myśmy to zobaczyli w naszych
domach na ekranach telewizorów. Wszyscy cieszyliśmy się z upadku komunizmu i
zakończenia zimnej wojny w 1989 roku. Wydawało się, że
nowy porządek świata, nacechowany pokojem i harmonią,
leży w zasięgu ręki. Ale wtedy tyrani, pokroju Saddama
Husajna, w czołgach przekroczyli granice innych państw.
Rozgorzały na nowo stare konflikty w byłej Jugosławii, w
byłym Związku Radzieckim. Istoty ludzkie w desperacki sposób potrzebują nadziei. Jednak
trudno znaleźć nadzieję w tym naszym świecie - chyba
że popatrzymy na niego z perspektywy biblijnego proroctwa. Ten temat zajmuje się sprawdzeniem szczególnego proroctwa, które
natchnęło niezliczone rzesze ludzi żywą nadzieją.
Proroctwo zapisane w drugim rozdziale Księgi Daniela przedstawia, chyba
wyraźniej od innych proroctw, że Bóg naprawdę kontroluje bieg
historii, że On rzeczywiście dzierży w swoich dłoniach
przyszłość. 1. NIEZWYKŁE PROROCTWO BIBLIJNE Pięćset lat przed narodzeniem Chrystusa Bóg za
pośrednictwem proroka Daniela umożliwił światu wgląd
w przyszłość. Przedstawił w zarysie historię od dni
Daniela aż do naszych czasów. Proroctwo to zostało zapisane w drugim rozdziale proroczej
Księgi Daniela. Właściwie to wszystko rozpoczęło
się od snu, jaki Bóg dał Nebukadnesarowi jakieś 2.500 lat
temu. Sen ten poważnie zaniepokoił monarchę - chociaż po
przebudzeniu nie mógł sobie przypomnieć niczego z tego, co mu
się śniło! Kiedy już wszyscy babilońscy mędrcy
zawiedli w próbach przypomnienia królowi jego snu oraz wyjaśnienia go,
pojawił się młody Hebrajczyk, który przebywał w niewoli w
Babilonie. Daniel, bo takie miał imię, oświadczył,
że Bóg jest w stanie objawić wszelkie tajemnice. Stając przed królem, Daniel odważnie oświadczył:
Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że
posąg ten niewiele ma wspólnego ze znalezieniem nadziei we
współczesnych czasach. Jakże odległe są wyobrażenia
Babilończyków od pocisków nuklearnych i terrorystów, penetrujących
i paraliżujących nasz świat. Ale usiądźmy mocno na
krzesłach, bo zaraz szybko, z Bogiem, pomkniemy przez tysiące lat
historii - z Bogiem, działającym w odległej przestrzeni i
czasie. 2. WYJAŚNIENIE PROROCTWA „Taki jest sen, a teraz go
wyłożymy królowi” (Dan. 2,36). GŁOWA ZE ZŁOTA
„Ty, o królu, jesteś królem królów,
któremu Bóg niebios dał królestwo, moc i siłę, i
chwałę, w którego ręce na całej zamieszkanej ziemi
dał ludzi, polne zwierzęta i ptactwo niebieskie, którego
uczynił władcą tego wszystkiego, ty jesteś
głową ze złota” (Dan. 2,37.38). Rzeczywiście Daniel, zwracając się do władcy tego
wówczas największego światowego mocarstwa, powiedział: Nebukadnesarze,
twój sen jest poselstwem od Boga. On przyrównał twoje imperium do
złotej głowy posągu, który widziałeś. Głowa ze złota dość trafnie obrazuje
starożytny Babilon; historycy nazwali Babilon „złotym królestwem
złotego wieku”. Bogatszy i potężniejszy od każdego z
poprzedzających go imperiów, dumny Babilon dominował w świecie
aż do roku 539 przed narodzeniem Chrystusa. PIERSI I RAMIONA ZE SREBRA
„Ale po tobie powstanie inne królestwo,
słabsze niż twoje” (Dan. 2,39 I
część). Wypełniając Bożą przepowiednię, królestwo
Nebukadnesara legło w gruzach, gdy Cyrus, perski generał,
pokonał imperium babilońskie w 539 roku p.n.e. Tak więc,
piersi i ramiona ze srebra przedstawiały Medo-Persję, inne
potężne mocarstwo, w którym główną siłę
stanowili Persowie. BRZUCH I BIODRA Z MIEDZI
„...a potem trzecie królestwo z miedzi,
które opanuje całą ziemię” (Dan. 2,39
ost. część). Brzuch i biodra z miedzi symbolizowały królestwo Grecji, które
pokonało Persów w bitwie pod NOGI Z ŻELAZA
„Czwarte królestwo będzie mocne jak
żelazo, bo jak żelazo wszystko kruszy i łamie; i jak
żelazo, które kruszy, tak i ono wszystko skruszy i zdruzgocze” (Dan. 2,40). Kiedy, prawie dwa tysiące lat temu, urodził się Jezus,
Imperium Rzymskie rządzone było przez cesarza Pomyśl przez chwilę o tej przepowiedni, jak to
wyglądało z ludzkiego punktu widzenia. Jakże mógł Daniel,
Żyd żyjący w czasach babilońskich, mieć jakiekolwiek
pojęcie o tym, w jaki sposób przez całe przyszłe stulecia
poszczególne mocarstwa będą następowały po sobie? Czy Bóg kontroluje przyszłość? Czy opierając
się na Jego wielkim planie możemy mieć nadzieję? Drugi
rozdział proroctwa Daniela przekonuje nas, że tak! Ale to nie
wszystko! Jest jeszcze coś więcej. STOPY Z ŻELAZA ZMIESZANEGO Z GLINĄ
„A że widziałeś nogi i palce
po części z gliny, a po części z żelaza, znaczy,
że królestwo będzie rozdzielone, lecz będzie miało
coś z trwałości żelaza, jak widziałeś
żelazo zmieszane z ziemią gliniastą. A to, że palce u nóg
były po części z żelaza, a po części z gliny,
znaczy, że królestwo będzie po części mocne, a po
części kruche” (Dan. 2, 41.42). Prorok nie zapowiedział piątego imperium światowego,
lecz podział żelaznego Imperium Rzymskiego. Rzym miał się
rozpaść na dziesięć królestw, jak to ukazano w obrazie
stóp i palców tego posągu. Czy naprawdę się tak stało? Rzeczywiście, tak! W
czwartym i piątym stuleciu chrześcijańskiej ery
barbarzyńscy najeźdźcy nadciągnęli z północy i
zaczęli nękać upadające imperium. Przypuszczali atak za
atakiem. W końcu dziesięć plemion zdobyło
większość terenów na zachodzie Imperium Rzymskiego i
dziesięć niezależnych narodów powstało na terenach
zachodniej Europy. Tak więc stopy i palce są symbolem współczesnych
narodów europejskich. Proroctwo wypełniło się literalnie, a
historia znów jest zgodna z Bożą zapowiedzią. Siedem,
spośród dziesięciu narodów, które podzieliły zachodnią
część imperium, nadal figuruje na dzisiejszej mapie Europy i
ma bezpośrednie odniesienie do proroctwa z Księgi Daniela.
3. NASZ CZAS W PROROCTWIE BIBLIJNYM Czy proroctwo Daniela zapowiadało, że po czasach panowania
Imperium Rzymskiego będą podejmowane jakieś próby
połączenia narodów europejskich pod jednym rządem? „A że widziałeś żelazo
zmieszane z gliniastą. ziemią, znaczy: zmieszają się z
sobą, lecz jeden nie będzie się trzymał drugiego, tak jak
żelazo nie może się zmieszać z gliną” (Dan. 2,43).
Prawdą jest to, co powiedział Jezus: „Pismo nie może
być naruszone” ( „Niebo i ziemia przeminą, ale
słowa moje nie przeminą” (Mat. 24,35). Czternaście wieków historii dowodzi, że żadna ludzka
moc, ani żaden układ sił nie były w stanie
przezwyciężyć słów proroctwa, iż ludzie
„zmieszają się z sobą, lecz jeden nie będzie się
trzymał drugiego”. A przecież podejmowano wiele prób. Wielu mężów,
militarnych geniuszów, zrobiło wszystko na rzecz połączenia
Europy. Napoleon Bonaparte był z nich wszystkich najbliżej
osiągnięcia tego celu. Na początku swojej militarnej kariery
chełpił się: Za pięć lat będę panem
świata. Wyraźnie nakreślił swoje zadanie - podbój Rosji,
Europy, świata. Wojska napoleońskie były niezwyciężone, gdy
podbijały narody Idąc jednak na Moskwę, ugrzęzły z
powodu nieoczekiwanie ostrej zimy, kiedy to wojska rosyjskie
zdziesiątkowały ludzi Napoleona. Dlaczego mu się nie
powiodło? Bóg przewidział i orzekł, że chociaż
ludzie połączą się ze sobą, to jednak „jeden nie
będzie się trzymał drugiego”. Napoleon miał bezsprzecznie
zdecydowanie najlepszą armię w Europie, ale ona nie mogła
współzawodniczyć ze Słowem Bożym. Gdy Napoleon
uciekał z pola bitewnego pod Dyktatorzy, zdolni do wpojenia ludziom fanatycznej gorliwości i
zapału, nie byli w stanie odwrócić wyroku zawartego w proroctwie Daniela.
Dwie wojny światowe także potwierdzają ten fakt. Bóg
dzierży przyszłość w swojej dłoni. On
całkowicie panuje nad historią i kontroluje ją. To
oczywiście wystarcza, by natchnąć nas nadzieją i
wlać pokój w nasze umysły, a także przekonać, że On
ma plan dla każdego z nas. 4. SPOJRZENIE W PRZYSZŁOŚĆ Tylko jedna część proroctwa Daniela pozostaje jeszcze
nie wypełniona. Jakie jest znaczenie kamienia, o którym czytamy w 34 i 35 wierszu
drugiego rozdziału? Kamienia, który uderza w stopy posągu,
ścierając go na pył; kamienia, który staje się
wielką górą i napełnia całą ziemię? „ZA DNI TYCH KRÓLÓW [współczesnych
państw zachodniej Europy] BÓG NIEBIOS STWORZY KRÓLESTWO, które na wieki
nie będzie zniszczone, a królestwo to nie przejdzie na inny lud;
zniszczy i usunie wszystkie owe królestwa, lecz samo ostoi się na wieki.
Jak to widziałeś, że od góry oderwał się kamień
bez udziału rąk, rozbił żelazo i miedź, glinę,
srebro, złoto. Wielki Bóg objawił królowi, co potem się
stanie. Sen jest prawdziwy, a wykład jego pewny” (Dan. 2,44.45). Zwrot „tych królów” może odnosić się tylko do królów
symbolizowanych przez stopy i palce tego posągu, czyli panujących
we współczesnej Europie. Wnioski są niepodważalne. „Za dni
tych królów” odnosi się do naszych dni. Nasz współczesny świat
stoi na progu największego wydarzenia wszechczasów. Wkrótce Jezus zstąpi z nieba, by założyć swoje
„królestwo”. Królestwo szczęścia i pokoju. Kamień, który
uderzy posąg i rozbije go w kawałki, napełni całą
ziemię. A wtedy Chrystus - Skała wieków i Król królów, zapanuje na
wieki! (O Niebiańskim Królestwie Bożym będziemy studiować
w temacie 9). Tak kończy się to proroctwo zapisane przez Daniela. Wszystko
prowadzi do tego kosmicznego wydarzenia. Zaufanie budowane przez tę
natchnioną zapowiedź, która spełnia się w historii w
sposób niezakłócony, urasta do pewnej nadziei powtórnego przyjścia
Jezusa Chrystusa. W tym proroctwie z drugiego rozdziału Księgi
Daniela, z wyjątkiem ostatniego aktu - uderzenia kamienia w stopy posągu
- wszystko inne już się wypełniło. Według wielkiego
Bożego rozkładu wydarzeń, zbliżamy się do wielkiego
finału, do powrotu Chrystusa na ten świat. Jezus Chrystus, Syn
Boży, wkrótce zakończy krwawe zmagania ludzkości i ustanowi
wieczne królestwo miłości i łaski. 5. BÓG PROWADZI NARODY
Czasami może myślimy, że Wszechmogący tak bardzo
zajęty jest rozległym wszechświatem, że nasza
maleńka planeta nie zwraca na siebie Jego uwagi, a co dopiero, gdy
pomyślimy o pojedynczym jej mieszkańcu człowieku. Ale Bóg
zadbał o to, aby zapewnić nas o tym, że jest bardzo
zainteresowany i zatroskany losem ludzkości, a także życiem
każdego z nas. On dał nam tego dowód: „Mamy więc słowo prorockie
jeszcze bardziej potwierdzone, a wy dobrze czynicie, trzymając się
go niby pochodni, świecącej w ciemnym miejscu, dopóki dzień
nie zaświta i nie wzejdzie jutrzenka w waszych sercach” (II Piotra 1,19). Bóg w tym mrocznym świecie posługuje się proroctwem
tak, jak my wykorzystujemy światła samochodu podczas
podróżowania nocą. On nam pokazuje, gdzie jesteśmy; co jest
przed nami. Możemy się też przekonać o tym, że
dzieje ludzkości biegną po wyznaczonym szlaku. Bóg także kieruje życiem każdego człowieka -
każdego studenta tych tematów biblijnych. Wypełnione proroctwo
biblijne zachęca nas i ponagla, by zaprosić Jezusa do wejścia
w nasze serce. Gdy będziemy kroczyć z Nim przez życie,
uważając Go za swego Pana, nie musimy się niczego
obawiać. 6. KRÓLEWSKI SEN I TY Tak, ten świat może pogrążyć się w
rozterce. Terroryści mogą zaatakować kogokolwiek i
gdziekolwiek. Stare urazy i częste zatargi są powodem rozlewu krwi.
Tyrani ciągle spiskują w swoich twierdzach. Ale my możemy dostrzec i stwierdzić fakt ważniejszy od
tych wszystkich, jakie głoszą nagłówki gazet: historia zmierza
do bezpośredniego spotkania się z Chrystusem. Już teraz
możemy przygotować się na największy kryzys w historii.
Ta sama dłoń, która prowadziła Daniela, gdy w zaledwie kilku
akapitach stłoczył wydarzenia tysięcy lat przyszłej
historii, może też poprowadzić nas wtedy, gdy usiłujemy
ułożyć i zrozumieć sens własnego życia. „Pan kieruje krokami męża,
wspiera tego, którego droga mu się podoba. Choćby się
potknął, nie przewróci się, gdyż Pan podtrzyma go
ręką swoją” (Ps. 37,23.24). Jeśli Bóg z taką dokładnością kieruje ruchami
narodów, to na pewno może też pokierować życiem
pojedynczego człowieka i poprowadzić je. „Czyż nie sprzedają za grosz dwu
wróbli? A jednak ani jeden z nich nie spadnie na ziemię bez woli Ojca
waszego. Nawet wasze włosy na głowie wszystkie są policzone.
Nie bójcie się; jesteście więcej warci niż wiele wróbli”
(Mat. 10,29-31). Boski dar wiary może stać się odtrutką na wszelkie
trwogi i obawy. Nadzieja, którą On wznieca, może
służyć jako kotwica dla każdej duszy (Hebr. 6,19 ).
Erazm zauważył jednak kogoś, kto zachowywał
się inaczej. „Wśród tych, którzy zachowali względny spokój -
napisał Erazm - wyróżniała się jedna młoda kobieta,
karmiąca małe dziecko, trzymane na rękach. Ona jedynie nie
krzyczała, nie płakała i nie błagała niebo o pomoc,
ale spokojnie, po cichu, modliła się, mocno tuląc dziecko do
siebie”. Erazm zrozumiał, że ta modlitwa była dalszym
ciągiem jej regularnego życia modlitwy. Nie prosiła o
żadne dodatkowe łaski. Sprawiała wrażenie, że
cała oddana jest Bogu. Gdy statek zaczął tonąć, tę młodą
niewiastę posadzono na desce, dano jej do ręki część
omasztowania, która miała służyć jej za wiosło i
spuszczono na wodę. Jedną ręką musiała trzymać
dziecko, a drugą wiosłować. Mało kto wierzył w to,
że ocaleje wśród szalejących fal. Jednak jej wiara i spokój powodowały, iż radziła sobie
dobrze. Kobieta wraz z dzieckiem należała do grona osób, które
pierwsze dotarły do brzegu. Nadzieja pokładana w Bogu, któremu można zaufać,
zmienia wszystko w życiu i to nawet wtedy, gdy dookoła nas
świat zdaje się rozpadać w kawałki. Nie jesteśmy
przecież pozostawieni sami sobie. Potężna dłoń
ratuje nas i utrzymuje na powierzchni. Jeśli przyjdziesz do Chrystusa, całkowicie Mu się
poddając, On obdarzy cię wiarą, która przeprowadzi cię
przez każdą burzę. Zwróć uwagę na niezwykły
pokój, jaki obiecuje ci Jezus: „Pokój zostawiam wam, mój pokój daję
wam... Niech się nie trwoży serce wasze i niech się nie
lęka” (Jan 14,27). „Pójdźcie do mnie wszyscy, którzy
jesteście spracowani i obciążeni, a Ja wam dam ukojenie” (Mat.
11,28). Drogi Ojcze w niebie, dziękuję Ci dzisiaj za Twoje,
pełne miłości, zainteresowanie się mną.
Dziękuję za dostarczenie mi odpowiedzi na pytania, dotyczące
przyszłości tego świata i za kierowanie jego historią
oraz prowadzenie nas w naszym życiu. Dziękuję Ci za
pewność proroctw biblijnych. Pomóż mi przyjąć je
jako Twoje Słowo Prawdy i zawsze mu wierzyć. A przede wszystkim
pomóż mi teraz otworzyć serce Jezusowi, Księciu Pokoju.
Proszę o to w Jego imieniu. Amen. © 2003 The Voice of Prophecy Radio Broadcast |