DRUGA SZANSA W ŻYCIU

 

Takie listy, jak ten, który otrzymaliśmy od jednego z naszych studentów, mogą wpływać na twój nastrój w ciągu całego dnia; przekonać cię o słuszności tego, co robisz: „Dokonaliście najbardziej fantastycznych rzeczy wobec ludzi, których ja spisałbym (łącznie z sobą) na straty, na przegraną. Pomogliście jednemu z moich kolegów wyjść z narkotyków, mojej koleżance wskazaliście drogę i pomogliście się jej wyrzec przekonania o bezsensie istnienia (sama wykreowała się na ateistkę, z czego była bardzo dumna). Chociaż ja sam nie byłem ateistą, to nie wiedziałem, jak mam rozmawiać, komunikować się z Bogiem. Nigdy bym nie wpadł na to, że dzieje się to za pośrednictwem Jezusa Chrystusa. Ale znalazłem Go. Jeszcze nigdy dotąd, w całym moim życiu, nie byłem tak szczęśliwy. Dziękuję Wam”.

Ci młodzi ludzie odnaleźli jedyny sposób, by skorzystać z drugiej szansy w życiu - odnaleźli Jezusa! Dokonali tego najważniejszego odkrycia, że tak jak zagubienie się jest straszliwym doświadczeniem, tak odnalezienie ratunku jest czymś fantastycznym, niesamowitym!

Jakie jest jedyne rozwiązanie dla kogoś, kto znajduje się w pętach grzechu?

„Nie wstydzę się ewangelii Chrystusowej, jest ona bowiem mocą Bożą ku zbawieniu każdego, kto wierzy” (Rzym. 1,16).

Ewangelia jest zbawczą mocą dla każdego grzesznika, który w pełni wierzy w Jezusa i przyjmuje Go w swoim życiu.

Młodzi ludzie, których dotyczył cytowany list, przyjęli Chrystusa, okazując Mu zaufanie i oddając należną cześć oraz przyzwalając, by działał w ich życiu. Moc Boga, wcielona moc ewangelii, zmieniła ich życie i teraz cieszą się z ciągle wzrastającej przyjaźni z Jezusem.

1 . CO TO ZNACZY BYĆ ZGUBIONYM?

Tak jak istnieją dwa rodzaje życia - duchowe i fizyczne - tak też są dwa rodzaje śmierci - śmierć duchowa i śmierć fizyczna. Człowiek może żyć fizycznie - chodzić po mieście, załatwiać różne sprawy, cieszyć się życiem - a jednak ten sam człowiek, w tym samym czasie, może być martwy - martwy pod względem duchowym.

„I wy umarliście przez upadki i grzechy wasze, w których niegdyś chodziliście według modły tego świata, naśladując władcę, który rządzi w powietrzu, ducha, który teraz działa w synach opornych” (Efez. 2,1.2).

Taką duchowo martwą osobę szatan prowadzi drogą grzechu i nieposłuszeństwa po równi pochyłej. Wspaniała jest prawda, zawarta w ewangelii, że Bóg miłuje takich skazańców. Miłuje ich, gdy upadają, martwi w grzechach, i odchodzą od Niego. Wtedy proponuje im za darmo pełne wyzwolenie z tego trudnego położenia.

„Ale Bóg, który jest bogaty w miłosierdzie, dla wielkiej miłości swojej, którą nas umiłował, i nas, którzy umarliśmy przez upadki, ożywi) wraz z Chrystusem - łaską zbawieni jesteście - i wraz z nim wzbudzi), i wraz z nim posadził w okręgach niebieskich w Chrystusie Jezusie, aby okazać w przyszłych wiekach nadzwyczajne bogactwo łaski swojej w dobroci wobec nas w Chrystusie Jezusie. Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar; nie z uczynków, aby się kto nie chlubił. Jego bowiem dziełem jesteśmy, stworzeni w Chrystusie Jezusie do dobrych uczynków, do których przeznaczy) nas Bóg, abyśmy w nich chodzili” (Efez. 2,4-9).

Bóg miłował nas już wtedy, gdy nie było w nas nic godnego miłości. Jego łaska spowodowała, że zmartwychwstaliśmy duchowo do nowego życia w Chrystusie. Sami nie możemy się zmienić, ale Bóg może tego dokonać. On daje nam drugą szansę w życiu.

2. OD CZEGO MUSIMY BYĆ ZBAWIENI?

By w pełni zrozumieć zbawienie, jakie daje nam w darze Chrystus, ważne jest to, byśmy wyraźnie zrozumieli swoje potrzeby.

1. POTRZEBUJEMY ZBAWIENIA OD GRZECHU

Ilu ludzi zgrzeszyło?

„Wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej” (Rzym. 3,23).

Mówiąc prosto i wyraźnie: nie żyjemy zgodnie z tym, o czym wiemy, i co uznajemy jako prawe. Rodzice w sytuacji stresowej mogą „wybuchnąć” i zranić uczucia dziecka. Prowadzący pojazd może rozzłościć się na innego kierowcę i spowodować sytuację grożącą wypadkiem. Studentka może poczuć się urażona i zacząć opowiadać nieprzyjemne rzeczy o swojej rywalce. Biznesmen, naliczając podatek, może rozmyślnie „zapomnieć” o jakimś źródle dochodu. „Wszyscy zgrzeszyli”. Taka jest sytuacja człowieka.

Jak Biblia określa grzech?

„Wszelka nieprawość jest grzechem” (1 Jan 5,17).

Potrzeba nam wyzwolenia z wszelkiego rodzaju nieopanowanych zachowań takich jak: kłamstwo, niestosowny gniew, żądza, czy zgorzkniałość. W Biblii definicja „nieprawości” brzmi: złamanie Bożego prawa moralnego, które mieści się w dziesięciu przykazaniach, zapisanych w II Księdze Mojżeszowej w rozdziale dwudziestym.

„Każdy, kto popełnia grzech, i zakon przestępuje, a grzech jest przestępstwem zakonu” (I Jan 3,4).

Tak więc potrzebujemy ratunku przed grzechem - nieprawością, przestępowaniem Bożych przykazań.

2. POTRZEBUJEMY ZBAWIENL4 Z UWAGI NA ZERWANIE WIĘZI Z BOGIEM

„Oto ręka Pana nie jest tak krótka, aby nie mogła pomóc, a jego ucho nie jest tak przytępione, aby nie słyszeć. Lecz wasze winy są tym, co was odłączyło od waszego Boga, a wasze grzechy zasłoniły przed wami jego oblicze, tak że nie słyszy” (Izaj. 59,1.2).

Grzech, który nie jest przebaczony, zrywa naszą łączność z Bogiem, Dawcą Życia. Jeżeli brak jest wiary i ufności, nie może też być społeczności opartej na miłości. Z tej też przyczyny Jezus mówił o grzechu niewiary (Jan 16,9). Chrystus przyszedł odbudować ufność do Boga, podważoną przez szatana.

3. POTRZEBUJEMY ZBAWIENIA OD WIECZNEJ ŚMIERCI, KTÓRA JEST KARĄ ZA GRZECH

„Przeto jak przez jednego człowieka grzech wszedł na świat, a przez grzech śmierć, tak i na wszystkich ludzi śmierć przyszła, bo wszyscy zgrzeszyli” (Rzym. 5,12).

W tym tekście Biblia mówi o śmierci wiecznej, tej, z której człowiek nie może być zmartwychwzbudzony.

4. POTRZEBUJEMY WYBAWIENIA OD GRZESZNEGO, NIESZCZĘŚLIWEGO ŻYCIA.

Dla grzesznika życie jest ślepą uliczką, ponieważ życie w grzechu pozostawia pustkę, sprawia bolesny zawód i daje poczucie niedosytu.

5. POTRZEBUJEMY RATUNKU PRZED GRZESZNYM ŚWIATEM

Możemy być wyratowani ze świata pełnego grzechu i jego skutków - nędzy, zgryzoty, samotności, wojen, chorób, zła i śmierci!

3. KTO NAS WYBAWI?

1. JEZUS MOŻE NAS ZBAWIĆ OD GRZECHU

„A urodzi syna i nadasz mu imię Jezus; albowiem On zbawi lud swój od grzechów jego” (Mat. 1,21).

Wyznawca hinduizmu, zwracając się do swego przyjaciela, chrześcijanina, powiedział: W hinduizmie znajduję wiele rzeczy, których nie ma w chrześcijaństwie, ale w chrześcijaństwie jest jedna taka, jakiej nie ma w hinduizmie - Zbawiciel. Chrześcijaństwo jest jedyną religią świata, która oferuje ludziom Zbawiciela.

2. JEZUS MOŻE PRZYWRÓCIĆ NASZĄ ZERWANĄ WIĘŹ Z BOGIEM

Jedną z metafor, jaką Bóg posługuje się, by zobrazować stosunek chrześcijan do Niego jest małżeństwo. Do tych, którzy w Koryncie przyjęli chrześcijaństwo, Paweł napisał:

„Zabiegam bowiem o was z gorliwością Bożą; albowiem zaręczyłem was z jednym mężem, aby stawić przed Chrystusem dziewicę czystą” (II Kor. 11,2).

Do innego zboru napisał:

„Byliście w tym czasie bez Chrystusa, dalecy od społeczności izraelskiej i obcy przymierzom, zawierającym obietnicę, nie mający nadziei i bez Boga na świecie. Ale teraz wy, którzy niegdyś byliście dalecy, staliście się w Chrystusie Jezusie bliscy przez krew Chrystusową” (Efez. 2,12.13).

Osoba przychodząca do Chrystusa doświadcza takiej samej radości, jaka jest udziałem młodej pary w okresie narzeczeństwa, a potem małżeństwa. Gdy mężczyzna lub niewiasta podporządkowują życie Chrystusowi, to zostaje nawiązana nowa więź, która łączy ich z Jezusem na całe życie.

Jezus jest doskonałym partnerem w tym związku. On dąży do tego, by wydobyć na jaw i ukazać to, co w Nim jest najlepsze. Dzięki krwi Chrystusa przebaczone nam są wszystkie grzechy popełnione w przeszłości. Dzień po dniu Jezus prowadzi nas, akceptuje i daje moc do zwycięstwa nad grzechem, daje doskonałe życie. Z kolei nasza miłość do Niego wzbudza pragnienie prowadzenia takiego życia, jakie się Mu podoba. Wiemy też, że On jest zawsze przy nas, aby nas podnieść, gdy upadamy.

3. JEZUS MOŻE ZBAWIĆ NAS OD WIECZNEJ ŚMIERCI

„Albowiem zapłata za grzech jest śmierć, lecz darem łaski Bożej jest żywot wieczny w Chrystusie Jezusie, Panu naszym” (Rzym. 6,23).

Jesteśmy przestępcami prawa, skazanymi na śmierć. Karą za nasze grzechy jest wieczna śmierć. Ale Jezus może nas zbawić od tej śmierci i dać nam wieczne życie. Ale w jaki sposób i dlaczego?

„Bóg zaś daje dowód swojej miłości ku nam przez to, że kiedy byliśmy jeszcze grzesznikami, Chrystus za nas umarł” (Rzym. 5,8).

Jezus umarł za nas dlatego, że kocha nas nieskończoną miłością. Umierając, zapewnił każdemu z nas przebaczenie. Doświadczył okropności grobu, całkowitej rozłąki z Bogiem, abyśmy sami nie musieli tego cierpieć. Dlatego, że umarł za nas i wycierpiał w całej pełni skutki naszych grzechów może nam teraz przebaczać i przyjmować grzeszników bez pomniejszania powagi grzechu.

4. JEZUS MOŻE ZBAWIĆ NAS OD GRZESZNEGO, NIESZCZĘŚLIWEGO ŻYCIA

Bóg nie tylko zapewnia nam przebaczenie grzechów, ale także uzdrawia nas i sprawia w nas odnowę. Obiecuje nam zbawienie nas od grzechu, a nie w naszych grzechach.

„Tak więc, jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem; stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe” (II Kor. 5,17).

Nie możemy sami zbawić się od grzechu, ani też zmienić własnej natury, podobnie jak lew nie może zmienić się w baranka (Rzym. 7,18). Grzech jest silniejszy od naszej woli. Ale Chrystus może sprawić, że będziemy „jego mocą utwierdzeni w wewnętrznym człowieku” (Efez. 3,16). On, nasze wyniszczające nas nawyki zamienia na własne, zdrowe wartości: miłość, pokój, radość, uprzejmość, wstrzemięźliwość (Gal. 5,22.23). Chrystus zaczyna żyć w nas swoim życiem. On cieszy się, gdy może zająć się najbardziej beznadziejnymi przypadkami.

Harold Hughes stracił już nadzieję, że w jego życiu może nastąpić jakakolwiek zmiana. Zdesperowany, wielokrotnie starał się zerwać z piciem. Dobrze wiedział o tym, że jego słabość do butelki była powodem dziesięcioletniego piekła, przez które przechodziła jego żona i dwie córki. Pewnego zimnego poranka wszedł do wanny i włożył lufę pistoletu do ust. Zanim jednak pociągnął za spust, pomyślał, że może dobrze będzie, jeśli przedtem wyjaśni to wszystko Bogu. Modlitwa ta zamieniła się w długie, rozpaczliwe wołanie o pomoc.

Wówczas Bóg wkroczył do akcji. Gdy Harold Hughes podporządkował się Chrystusowi, wtedy znalazł duchową siłę do przetrwania. Całkowicie zerwał z nałogiem pijaństwa, stał się kochającym mężem i ojcem, na którym można było polegać. Później został senatorem w Stanach Zjednoczonych. (Patrz George Vandeman, Biada wam mordercy, ChIW „Znaki Czasu” 1990).

Tex Watson był tak zniszczony przez narkotyki i dekadencki sposób życia, że nie zauważał potrzeby wprowadzenia jakiejkolwiek zmiany Po przyłączeniu się do „rodziny” Karola Mansona, uczestniczył w zorganizowanej zbrodniczej masakrze, w której zginęła żona znanego reżysera Romana Polańskiego. W więzieniu jego życie było tak samo gwałtowne i niepohamowane jak na wolności. Tak było do czasu, gdy zaczął czytać Nowy Testament.

Spotkanie z Jezusem było dla niego objawieniem. Potem wyznał: Moje szaleństwo było częścią większego horroru. Ale zacząłem dostrzegać, że nawet za takie winy jak moje, kara już była poniesiona, zapłacona... Zacząłem zauważać, że moc Bożej miłości przezwycięża śmierć i zniszczenie, że Jego moc uzdrawiająca nie jest czymś abstrakcyjnym, ale natychmiast i stosownie do moich potrzeb - czymś działającym.

Gdy dzisiaj dziennikarze odwiedzają go w więzieniu, są zaskoczeni. Ten, o dzikim spojrzeniu, mordujący z zimną krwią człowiek gdzieś zaginął. Jego miejsce zajął serdeczny, czuły mężczyzna, który innych więźniów wprowadza w studiowanie Biblii i pomaga im znaleźć pokój w Chrystusie. On dostrzegł najpotężniejszą, przemieniającą moc, jaka istnieje na tym świecie.

5. JEZUS ZBAWIA NAS OD GRZESZNEGO ŚWIATA

Kolejne cztery tematy tego kursu w pełni wyjaśnią nam, w jaki sposób Jezus uratuje nas z tego grzesznego świata.

4. JESTEŚMY URATOWANI GDY PODEJMIEMY TRZY PROSTE KROKI

Krok 1: POPROŚ CHRYSTUSA, ABY ZAJĄŁ SIĘ GRZECHEM W TWOIM ŻYCIU

Jaki jest nasz udział w zaprzestaniu grzesznego życia?

„Upamiętajcie i nawróćcie się, aby były zgładzone grzechy wasze” (Dz.Ap. 3,19).

Co doprowadza człowieka do upamiętania?

„Albo może lekceważysz bogactwo jego dobroci i cierpliwości, i pobłażliwości, nie zważając na to, że dobroć Boża do upamiętania cię prowadzi?” (Rzym. 2,4).

„Teraz jednak cieszę się nie dlatego, że byliście zasmuceni, ale że byliście zasmuceni ku upamiętaniu” (II Kor. 7,9).

Upamiętanie to po prostu żal za grzechy i odwrócenie się od nich, zerwanie ze złymi nawykami, praktykami i nastawieniami. Nie jest to zwykły żal ze strachu przed karą, ale odpowiedź na Bożą dobroć, która zaprowadziła Jezusa na śmierć. Śmierć, którą poniósł za nasze grzechy Odrzucamy grzech, ponieważ rani on Boga.

„Kto ukrywa występki, nie ma powodzenia, lecz kto je wyznaje i porzuca, dostępuje miłosierdzia” (Przyp. 28,13).

Co jeszcze koniecznie musi uczynić skruszony grzesznik, który uznaje swój grzech i wyzbywa się starego grzesznego życia?

„Będzie oddawał zastaw, zwracał to, co zagrabił, postępował zgodnie z zasadami życia, nie popełniając występku, na pewno będzie żył, nie umrze” (Ezech. 33,15).

Rzeczywiste nawrócenie nie oznacza jedynie odwrócenia się od grzechu, ale tak dalece, jak to jest możliwe, nawrócony grzesznik dąży do naprawienia wyrządzonego zła. Jaki jest udział Boga w porzuceniu naszego grzesznego stylu życia?

„Jeśli wyznajemy grzechy swoje, wierny jest Bóg i sprawiedliwy i odpuści nam grzechy, i oczyści nas od wszelkiej nieprawości” (I Jan 1,9).

„Tego wywyższył Bóg prawicą swoją jako Wodza i Zbawiciela, aby dać Izraelowi możność upamiętania się i odpuszczenia grzechów” (Dz.Ap. 5,31).

Zdolność upamiętania jest darem Bożym dla nas (Dz. Ap. 5,31). Jedynie On może nas doprowadzić do rzeczywistego upamiętania - pokuty. A kiedy reagujemy, miłujący Zbawiciel przebacza nam grzechy, usuwa je, wrzucając, jak sam powiedział, w głębokość morską, i oczyszczając nas od grzechu. Nie ma takiego strasznego grzechu, którego by, zmarły za nas na krzyżu, Chrystus nie wybaczył, jeśli Go o to poprosimy.

Uświadomienie sobie, że nasze grzechy przyczyniły się do przybicia Go do krzyża, gwoździami wbitymi w jego dłonie i stopy, działa jak środek otrzeźwiający. Tak, to my pomogliśmy ukrzyżować naszego Zbawcę. Zawsze jednak pamiętaj, że Jezus podjął krzyż „dla wystawionej sobie radości” (Hebr. 12,2 BG). Chętnie zapłacił najwyższą cenę za ostateczne i pełne odkupienie. On też jest w najwyższym, trudnym dla nas do zrozumienia, stopniu zainteresowany tym, byśmy przyjęli Jego dar przebaczenia i pojednania.

Do młodzieńca, który uciekł z domu, dotarła wiadomość, że jego matka umiera. Napełniło go to smutkiem, ponieważ ich więź rodzinna została zerwana. W pośpiechu udał się do domu, wpadł do pokoju matki i rzucił się na jej łoże. W potoku łez prosił o przebaczenie.

Przyciągnęła go do siebie i wyszeptała: Synu, dawno bym ci przebaczyła, gdybyś tylko o to poprosił.

Jeżeli odszedłeś od Boga - albo jeszcze Go nie poznałeś - to pomyśl o tym, jak bardzo twój Niebieski Ojciec pragnie powitać cię w domu. On objawił na Górze Kalwarii swoją przebaczającą miłość. Najbardziej ze wszystkiego pragnie, byś przyjął Jego przebaczającą łaskę. On cię miłuje. Jezus umarł za ciebie. Zawsze jest chętny ci przebaczyć.

A więc odpowiedz na Jego łaskawe zaproszenie do upamiętania. Wyznaj swoje grzechy Po prostu uwierz, że Bóg ci przebacza; On to uczyni. Nie polegaj jedynie na swoich emocjach, by to potwierdzić. Zaufaj jasnym obietnicom Pisma Świętego.

Krok 2: PRZYJMIJ NOWE ŻYCIE OD JEZUSA

To, co ty możesz uczynić ze swojej strony w przyjęciu od Jezusa nowego życia to uwierzyć, że On cię naprawdę zbawia. Bez żadnej wątpliwości zaakceptować fakt, że On ci przebaczył, oczyści cię, „zabierze” twoje stare życie grzechu i da ci całkowicie nowe, odmienione.

„Tym zaś, którzy go przyjęli, dał prawo stać się dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię jego” (Jan 1,12).

Jako dziecię Boże masz „prawo” otrzymać od Jezusa nowe życie. Tak jak to już powiedzieliśmy, nie możesz zdobyć go sam z siebie - jest to dar twojego niebiańskiego Ojca!

Jezus daje nam tak pewną obietnicę, by całkowicie usunąć nasze niepewności i zwątpienia. Ale jeśli naprawdę zmagasz się z wątpliwościami, to przypomnij sobie człowieka, który w sytuacji kryzysowej zawołał do Jezusa: Wierzę, pomóż niedowiarstwu memu (Mar. 9,24). Na ile potrafisz, skoncentruj się na obietnicach Bożych. Nie to jest istotne, ile masz wiary, ale czy po prostu z niej korzystasz, czy też nie.

Jaki jest Boży udział w obdarowaniu nas nowym życiem?

„Odpowiadając Jezus, rzeki mu: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się kto nie narodzi na nowo, nie może ujrzeć Królestwa Bożego” (Jan 3,3).

Według słów Jezusa, pokutujący grzesznik rodzi się do nowego życia. Ta radykalna zmiana jest cudem, który jedynie Bóg może dokonać!

Jaka wewnętrzna przemiana zachodzi w osobie, która otrzymuje nowe życie od Jezusa?

„I dam wam serce nowe, i ducha nowego dam do waszego wnętrza, i usunę z waszego ciała serce kamienne, a dam wam serce mięsiste” (Ezech. 36,26).

Jezus zmienia nasze serce - nasze uczucia i sposób zachowania i „mieszka” w nas (Kol. 1,27). To nowe życie nie jest jakąś nową, przyjemną ideą; jest czymś znacznie więcej niż pozytywnym myśleniem, jest to twarda rzeczywistość. Nowonarodzenie jest powstaniem z duchowej śmierci do całkowicie odmiennego życia (Efez. 5,14). Harold Hughes i Tex Watson to zaledwie dwa przykłady możliwości, jakimi dysponuje Chrystus, dający ludziom wspaniałą drugą szansę.

W JAKI SPOSÓB PRZYJMUJEMY NOWE ŻYCIE OD CHRYSTUSA?

• Wierzymy Weń i przyjmujemy Go jako Zbawiciela i Pana.

• Nawiązujemy z Nim nowe stosunki, nową społeczność. (Istotną rolę odgrywa modlitwa i regularne studium Pisma Świętego).

• Chrystus poprzez swojego Ducha zmienia nasze złe nawyki na własne dobre cechy charakteru.

Krok 3: ŻYJ CODZIENNIE DLA JEZUSA

Chrześcijańskie życie obejmuje i polega na codziennym odwracaniu się od samolubstwa i łączeniu się z Jezusem jako naszym najlepszym Przyjacielem. Wzmacniając swoje więzy z Jezusem, wzrastamy i ugruntowujemy się w tym nowym życiu. Oznacza to, że spędzamy z Nim odpowiednio dużo czasu na budowaniu szczerej i otwartej społeczności. Bóg wyposażył nas w pięć rzeczy, pomocnych i potrzebnych do duchowego wzrostu oraz rozwoju. Studium Biblii, modlitwa, rozmyślanie, społeczność z innymi chrześcijanami i dzielenie się doświadczeniami z ludźmi. (Tematy 14-20 tego kursu wysuwają propozycje odnośnie prowadzenia praktycznego, dającego zadowolenie życia chrześcijańskiego).

Żyć w Chrystusie to nie znaczy, że staniemy się „świętymi”, którzy dniami i nocami tylko śpiewają pieśni i nigdy nie popełniają żadnego błędu. Być chrześcijaninem to po prostu ciągle wzrastać. Kiedy potykamy się i grzeszymy, to korzystamy z przebaczenia, które daje Chrystus, i idziemy dalej do przodu. Mamy wytyczony kierunek i świadomi jesteśmy żywej obecności Chrystusa w naszych sercach na każdym kroku podczas tej drogi (Hebr. 7,25; Judy 24). Jezus zapewnia nam dwie rzeczy, które są konieczne do duchowego wzrostu: poczucie bezpieczeństwa oparte na Jego bezwarunkowej miłości oraz motywację do sięgania i kroczenia wzwyż przez Jego natchnione Słowo.

5. RADOŚĆ Z DRUGIEJ SZANSY

Harold Hughes w czasie, gdy był u szczytu kariery senatora Stanów Zjednoczonych otrzymał wiele honorów i odznaczeń, ale największą wartość miało dla niego to, co nastąpiło wkrótce po oddaniu się Chrystusowi.

Pewnego dnia wieczorem, gdy samotnie studiował Biblię w swoim pokoju, poczuł lekkie szturchnięcie w łokieć. Były to jego dwie małe córeczki, które, w nocnych koszulkach, stały cichutko za jego plecami. Przez chwilę się im przyglądał: tak bardzo się zmieniły w czasie jego beznadziejnej walki z butelką, że prawie tego nie zauważył.

Młodsza z nich, Karolina, powiedziała: Tatusiu, przyszłyśmy cię pocałować na dobranoc.

Oczy ojca zaszkliły się od łez. Ileż to czasu upłynęło od ostatniego razu, kiedy jego dzieci przyszły, a on wziął je w swoje ramiona. Teraz w tych pięknych, czystych oczach nie było strachu. Tatuś nareszcie wrócił do domu. Jezus Chrystus naprawdę daje ludziom drugą szansę. Bierze w swoje ręce najbardziej beznadziejny przypadek i daje nowe życie (Rzym. 6,23).

Zbawiciel tęskni za każdym z nas, chce, byśmy wreszcie powrócili do domu. Czy przyjąłeś to pełne miłości zaproszenie Chrystusa? Przyjęcie Bożego przebaczenia i oczyszczenia jest tak proste, głębokie, jak otwarcie ramion, by uścisnąć dziecko.

Jeśli jeszcze nie zaufałeś Chrystusowi jako swojemu osobistemu Zbawicielowi, to możesz to uczynić właśnie teraz, modląc się tymi słowami:

Ojcze, przykro mi z powodu mojego starego, grzesznego życia. Dziękuję Ci, że na ten świat przysłałeś swojego Syna, aby umarł na moim miejscu. Jezu, proszę, przebacz mi moje grzechy, wejdź w moje życie i zbaw mnie. Chcę skorzystać z drugiej szansy w życiu - chcę na nowo się narodzić. Co więcej, chcę mieć z Tobą codziennie dobre układy. Dziękuję za dokonanie we mnie tego cudu. W imieniu Jezusa dziękuję. Amen.

Zauważ, jakie to wspaniałe - gdy przychodzimy, Jezus zbawia.

 

 

© 2003 The Voice of Prophecy Radio Broadcast
Los Angeles, California, U.S.A.