ŻYCIE
WARTE ŻYCIA - Historia odnotowała
życie Jezusa w swoich kronikach. - Chciałbym to
osobiście przeczytać - odparł młody człowiek. - Oto list
dziewięćdziesiąty siódmy z dziesiątej księgi Listów
Pliniusza Młodszego, rzymskiego prokonsula w Bitynii, prowincji dawnej
Azji Mniejszej. Pliniusz, pisząc do cesarza rzymskiego, Trajana,
opisywał wydarzenia, mające miejsce w jego prowincji. Proszę
popatrzeć, tutaj możemy przeczytać jego prośbę o
radę, jak powinien odnieść się do nowego ugrupowania
religijnego, do chrześcijan, nazywając ich „nową sektą”.
Pisze o ich gwałtownym wzroście liczebnym, a także o
pieśniach, które komponowali ku czci swojego przywódcy - Chrystusa.
Pliniusz napisał i przesłał ten list około 110 roku n.e.
List ten jest historycznym dokumentem, potwierdzającym istnienie człowieka
o imieniu Chrystus. W liście tym jest również mowa o
rozpowszechnianiu się nauki głoszonej przez Jego uczniów” - To zastanawiające -
powiedział młody człowiek - Proszę o więcej dowodów. Przewracając kartki innej
książki, kaznodziejo powiedział:
- Pastorze - zawołał
młodzieniec - nie wiedziałem, że tego rodzaju zapisy
można znaleźć w historii powszechnej! - Skoro już o tym mówimy -
dodał pastor - to proszę zwrócić uwagę jeszcze i na to,
że około 180 roku po Chrystusie Celsus napisał pracę, w
której atakuje chrześcijan, stwierdzając tym samym, że
chrześcijaństwo już wtedy było siłą, z
którą należało się liczyć. Jeśli nadal masz
wątpliwości, to zauważ, że cztery ewangelie stanowią
taką samą wart historyczną, jak przed chwilą przytoczone
dzieła świeckie. Młodzieniec ów
odszedł do swego domu przekonany, że Jezus Chrystus
rzeczywiście jest postacią historyczną. Tak kościelna,
jak też świecka historia są zgodne co do tego, że Jezus
żył, jako człowiek, na ziemi i na Jego temat możemy
dowiedzieć się bardzo dużo. 1. CHRYSTUS ISTNIEJE
ODWIECZNIE Według Pisma
Święte Jezus był nie tylko dobrym człowiekiem. Jest
także Bogiem. Co Jezus mówił o swojej boskości? „Gdybyście
byli mnie poznali i Ojca mego byście znali; odtąd go znacie i
widzieliście go. Rzekł mu Filip: Panie, pokaż nam Ojca, a
wystarczy nam. Odpowiedział mu Jezus: Tak długo jestem z wami i nie
poznałeś mnie, Filipie? Kto mnie widział, widział Ojca;
jak możesz mówić: Pokaż nam Ojca?” (Jan 14,7-9). „Ja
i Ojciec jedno jesteśmy” (Jan 10,30). Jeśli chcesz poznać
odpowiedź na pytania: Jakie stosowne, natchnione
oświadczenie w sprawie boskości Jezusa zapisał ewangelista
Jan? „Na
początku było Słowo, a Słowo było u Boga, a Bogiem
było Słowo. Ono było na początku u Boga. Wszystko przez
nie powstało, a bez niego nic nie powstało, co powstało. A
Słowo ciałem się stało i zamieszkało wśród nas,
i ujrzeliśmy chwałę jego, chwałę, jaką ma
jedyny Syn od Ojca, pełne łaski i prawdy” (Jan 1,1-3.14). Jezus-Słowo jest tak samo
w pełni Bogiem, jak jest nim Ojciec. Jezus również „na początku”
był Bogiem. On był Tym, który wszystko stwarzał mocą
wypowiadanego Słowa. Od jak dawna Ojciec i Syn
istnieją razem? „Lecz
do Syna: [mówi Ojciec] Tron twój, o Boże, na wieki wieków, berłem
sprawiedliwym berło Królestwa twego” (Hebr. 1,8). Bóg Ojciec i Jezus-Syn od
wieczności istnieją razem. Nie było takiego czasu. kiedy Jezus
nie byłby z Ojcem. 2. CHRYSTUS SERCEM HISTORII
I PROROCTWA To, co czyni Jezusa absolutnie
niezwykłą istotą, to fakt, że Jego biografia została
napisana przed Jego urodzeniem. Życie Chrystusa jest wypełnieniem
się proroctwa. W starotestamentowych proroctwach z wyprzedzeniem
nakreślono życiorys Jezusa. Nowy Testament jest opisem
wypełnienia się tych proroctw w Jego życiu.
Każdy, kto z uwagą
czyta Stary Testament, zauważa, że wciąż jest tam mowa o
mającym nadejść Mesjaszu. Kiedy Adam i Ewa zgrzeszyli, Bóg
natychmiast w ich obecności wypowiedział obietnicę
nadejścia Kogoś, kto pokona szatana (I Mojż. 3,15). Pismo Święte na innych miejscach
wyjaśnia, że osobą tą będzie Mesjasz. Hebrajskie
słowo „Mesjasz”, które tak często występuje w Starym
Testamencie, znaczy „pomazaniec, namaszczony”, co w Nowym Testamencie, w
języku greckim, oddano słowem „Chrystus” ( Starotestamentowi prorocy,
żyjący setki lat przed narodzeniem Chrystusa, zapisali dziesiątki
szczegółowych zapowiedzi, dotyczących życia Mesjasza. Ich
proroctwa wskazały miasto Jego narodzenia, Jego imię i
działalność. Objawiały szczegóły, dotyczące
Jego pojmania, przesłuchania oraz wydarzeń związanych z Jego
śmiercią. Proroctwa zapowiadały, że gdy stanie przed
sądem, to nie będzie się bronił. Setki lat, zanim
miały miejsce te wydarzenia, zostały nawet zapisane słowa,
które Mesjasz wypowiedział w godzinach swojej agonii. Podane
zostały: rok, dzień, a nawet godzina Jego śmierci. Już na samym początku
ziemskiej służby Chrystusa ludzie, którzy porównywali Jego
życie ze znanymi sobie proroctwami, rozpoznawali w Nim zapowiedzianego
Mesjasza: „Filip spotkał Natanaela i rzekł do niego:
Znaleźliśmy tego, o którym pisał w zakonie Mojżesz, a
także prorocy: Jezusa, syna Józefa z Nazaretu” ( Podczas swojego pierwszego
publicznego wystąpienia nasz Zbawiciel określił swoją
mesjańską tożsamość, powołując się na
proroctwa. „Dziś
wypełniło się to Pismo w uszach waszych” (Łuk. 4,21). W jakich słowach, krótko
po zmartwychwstaniu, Jezus przypomniał dwom swoim uczniom o tym, że
Jego życie i służba były wypełnieniem zapowiedzi
podanych przez proroków? „A On rzekł do nich: O głupi i gnuśnego
serca, by uwierzyć we wszystko, co powiedzieli prorocy. Czyż
Chrystus nie musiał tego wycierpieć, by wejść do swojej chwały? 1 począwszy od Mojżesza
poprzez wszystkich proroków wykładał im, co o nim było
napisane we wszystkich Pismach” (Łuk. 24,25-27). Wypełnione proroctwa
dostarczają przekonywającego dowodu, że Jezus z Nazaretu jest
Mesjaszem. 3. ŻYCIE CHRYSTUSA
BYŁO WYPEŁNIENIEM PROROCTW Przeczytajmy kilka
starotestamentowych proroctw, a także nowotestamentowych sprawozdań
o ich wypełnieniu w życiu Jezusa. MIEJSCE NARODZENIA Starotestamentowe proroctwo: „Ale
ty, Betlejemie Efrata, najmniejszy z okręgów judzkich, z ciebie mi
wyjdzie ten, który będzie władcą Izraela. Początki jego
od prawieku, od dni zamierzchłych” ( Nowotestamentowe
wypełnienie: „Poszedł
też i Józef z Galilei, z miasta Nazaretu, do Judei, do miasta
Dawidowego, zwanego Betlejem, dlatego, że był z domu i z rodu
Dawida, aby był spisany wraz z Marią., poślubioną sobie
małżonką, która była brzemienna. I gdy tam byli,
nadszedł czas, aby porodziła” (Łuk. 2,4-6).
Starotestamentowe proroctwo: „Dlatego
sam Pan da wam znak: Oto panna pocznie i porodzi syna, i nazwie go imieniem
Immanuel” (Izaj. 7,14). Nowotestamentowe
wypełnienie: „A
gdy nad tym rozmyślał, oto ukazał mu się we śnie
anioł Pański i rzekł: Józefie, synu Dawidowy, nie lękaj
się przyjąć Marii, żony swej, albowiem to, co się w
niej poczęło, jest z Ducha Świętego. A to wszystko
się stało, aby się spełniło słowo Pańskie,
wypowiedziane przez proroka: Oto panna pocznie i porodzi syna, i nadadzą
mu imię Immanuel, co się wykłada: Bóg z nami” (Mat. 1,20.22.23). LINIA RODOWA Z POKOLENIA
JUDY Starotestamentowe proroctwo: „Nie
oddali się berło od Judy ani buława od nóg jego, aż
przyjdzie władca jego, i jemu będą posłuszne narody” (I
Mojż. 49,10). Nowotestamentowe
wypełnienie: „Wiadomo
bowiem, że Pan nasz pochodził z plemienia Judy...” (Hebr. 7,14). ODRZUCENIE Starotestamentowe proroctwo: „Wzgardzony
był i opuszczony przez ludzi, mąż boleści, doświadczony
w cierpieniu jak ten, przed którym zakrywa się twarz, wzgardzony tak,
że nie zważaliśmy na niego” (Izaj. 53,3). Nowotestamentowe
wypełnienie: „Do
swej własności przyszedł, ale swoi go nie przyjęli” (Jan
1,11). ZDRADA
„Nawet
przyjaciel mój, któremu zaufałem, który jadł mój chleb,
podniósł piętę przeciwko mnie” (Ps. 41,10). Nowotestamentowe
wypełnienie: „A
Jezus mu odpowiedział: To jest ten, któremu Ja podam umoczony
kawałek chleba. Wziął więc kawałek, umoczył go
i dał Judaszowi Iskariocie, synowi Szymona” (Jan 13,26). CENA ZDRADY Starotestamentowe proroctwo: „Wtedy
rzekłem do nich: Jeżeli uznacie to za słuszne, dajcie mi
należną zapłatę, a jeżeli nie, zaniechajcie! I
odważyli mi jako zapłatę trzydzieści srebrników” (Zach.
11,12). Nowotestamentowe
wypełnienie: „Wtedy
odszedł jeden z dwunastu, którego zwano Judasz Iskariot, do
arcykapłanów i rzekł: Co mi chcecie dać, a ja go wam wydam?
Oni zaś wypłacili mu trzydzieści srebrników” (Mat. 26,14.15). ŚMIERĆ NA
KRZYŻU Starotestamentowe proroctwo: „Oto
psy otoczyły mnie, osaczyła mnie gromada złośników,
przebodli ręce i nogi moje” (Ps. 22,17). Nowotestamentowe
wypełnienie: „A
gdy przyszli na miejsce, zwane Trupią Czaszką, ukrzyżowali go
tam...” (Łuk. 23,33). Psalm 22 i 53 rozdział
proroctwa Izajasza zawierają dokładny opis prześladowań i
śmierci Mesjasza z rąk tych, których przyszedł zbawić.
Starotestamentowe proroctwo: „Bo
nie zostawisz duszy mojej w otchłani, nie dopuścisz, by twój
pobożny oglądał grób” (Psalm 16,10). Nowotestamentowe
wypełnienie: „Mówił
[Dawid], przewidziawszy to, o zmartwychwstaniu Chrystusa, że nie
pozostanie w otchłani ani ciało jego nie ujrzy skażenia. Tego
to Jezusa wzbudził Bóg, czego my wszyscy świadkami jesteśmy”
(Dz.Ap. 2,31.32). Historia życia Chrystusa
jest ciągłym pasmem wypełniania się proroctw Biblii.
Peter Stones, w swojej książce pt. „Nauka przemawia”,
zajął się tymi przepowiedniami w oparciu o rachunek
prawdopodobieństwa. Z sześćdziesięciu głównych
mesjanistycznych proroctw wybrał osiem i doszedł do
następującego wniosku: prawdopodobieństwo tego, że
jakiś jeden człowiek mógłby w swoim życiu
wypełnić te osiem wybranych zapowiedzi proroczych, jest jak 1:1017,
co równa się 1 plus 17 zer (100 000 000 000 000 000). Są to
niezbite dowody na to, że życie Jezusa nie było jakimś
przypadkowym wypełnieniem się kilku zapowiedzi. Jego biografia
rzeczywiście spisana była w nadnaturalny sposób, zanim miały
miejsce opisane w niej wydarzenia. Naprawdę Jezus z Nazaretu jest Mesjaszem,
synem Boga. Uczniowie Jezusa, spośród
których wielu sceptycznie traktowało Jego oświadczenie, w
końcu, widząc jak dokładnie w Jego życiu
wypełniały się zapowiedzi proroków, mocno i z zapałem
zaczęli w Niego wierzyć. Jeden z Jego naśladowców, Apollos, „skutecznie
zwalczał Żydów publicznie, wykazując z Pism, że Jezus
jest Chrystusem” (Dz.Ap. 18,28). Tego typu świadectwa
wypowiadane często przez naocznych świadków zmuszają nas do
poważnego traktowania tego, co Jezus Chrystus mówił na temat
swojego Bożego synostwa. 4. ŻYCIE ZAPLANOWANE PRZEZ
BOGA Jezus prowadził życie
zgodne z Bożym planem, jaki został dla niego przygotowany na setki
lat przed urodzeniem. Wciąż świadomy tego faktu, był
wrażliwy na Boże prowadzenie. Kiedyś powiedział: „Gdy
wywyższycie Syna Człowieczego, wtedy poznacie, że Ja jestem i
że nic nie czynię sam z siebie, lecz tak mówię, jak mnie mój
Ojciec nauczył. A Ten, który mnie posłał, jest ze mną;
nie zostawił mnie samego, bo Ja zawsze czynię to, co się jemu
podoba” (Jan 8,28.29). Tak jak Bóg zaplanował
ziemskie życie Jezusa jeszcze przed jego narodzeniem, tak też ma On
plan dla każdego człowieka. On wie, jak każdy z nas może
zaspokoić swoje najgłębsze pragnienia i cieszyć się
pełnią życia. Rajmund nie zawsze był
gotowy podporządkować się Bożemu prowadzeniu. W
głębi jego umysłu tkwiła obawa: Jeśli Bóg
naprawdę przejmie kontrolę nad moim życiem, to być
może wyląduję gdzieś w odległym zakątku Afryki.
Kilka lat później,
będąc na misji zagranicznej, Rajmund musiał podjąć
kolejną ważną decyzję: pozostać jeszcze jeden rok,
by zakończyć przewidziany program nauczania dzieci i
młodzieży, czy też powrócić do kraju? Zwrócił
się znowu do Boga z prośbą o radę i ponownie
wyraźnie zrozumiał, że powinien pozostać. Wtedy zupełnie
niespodziewanie otrzymał propozycję nakręcenia filmów
ewangelizacyjnych. Było to spełnienie marzeń jego życia -
o tym śnił, temu długofalowemu celowi
podporządkowywał wszystko. Teraz sam Bóg rozpoczął
realizację Jego planów, a wszystko to działo się w miejscu
najmniej przez niego spodziewanym, w sposób nieoczekiwany i zaskakujący Obecnie, gdy Rajmund
spogląda na swoje życie, zauważa, że ilekroć
stojąc przed ważną decyzją szukał rady i pomocy u
Boga, to zawsze otwierał się w jego życiu jakiś nowy rozdział.
Kiedyś napisał: „Tego rodzaju zaplanowane, ukartowane życie
powoduje, że chce się zawołać: Słuchaj, Panie,
jeżeli masz jakiś zamiar wobec mnie, to proszę, powiedz mi o
tym”. Jak możesz poznać
Boży plan względem twojego życia? Bóg prowadzi człowieka posługując
się przynajmniej trzema sposobami: 1) PRZEZ BIBLIĘ Na jaki życiowy przewodnik
wskazał psalmista? „Słowo
twoje jest pochodnią nogom moim i światłością
ścieżkom moim” (Ps. 119,105). Czego, według
apostoła Pawła, możemy się nauczyć z
doświadczeń opisanych w Piśmie Świętym? „A
to wszystko na tamtych przyszło dla przykładu i jest napisane ku
przestrodze dla nas, którzy znaleźliśmy się u kresu wieków” (I
Kor. 10,11). Boże Słowo odnawia
nasze umysły i daje właściwe zrozumienie rzeczywistości
(Rzym. 12,2; Ps. 119,99). Jeżeli pragniesz
Bożej rady, to zamiast trafiać palcem w jakiś jeden
przypadkowy tekst, staraj się zrozumieć myśl Bożą,
rozważając, studiując i rozmyślając o wielu tekstach
z całego Słowa Bożego. Najlepszym sposobem utrzymania naszej
duchowej równowagi i właściwego pojmowania prawdy Bożej jest
regularne, z modlitwą, studiowanie Pisma Świętego. 2) PRZEZ OPATRZNOŚCIOWE
OKOLICZNOŚCI Bóg prowadzi nas także
poprzez okoliczności, którymi sam kieruje. Psalm 23 przedstawia Go jako
Dobrego Pasterza. Pasterz prowadzi swoją trzodę nie tylko do
zielonych dolin, ale także poprzez rozpadliny skalne. On jest w stanie
dopomóc swym podopiecznym w wyciągnięciu właściwych nauk
i korzyści z każdej życiowej sytuacji. Mamy Pasterza, który
zawsze jest z nami. 3) PRZEZ BEZPOŚREDNI
WPŁYW NA SERCE Bóg prowadzi nas także
bezpośrednio przemawiając do naszych sumień. Paweł
doświadczył tego, że gdy wierzący badają
„głębokości Boże” (I Kor. 2,10),
wówczas doznają szczególnego Bożego prowadzenia. Głosił,
że Duch oświeca „oczy naszego serca” (Efez. 1,18).
Omawiając temat modlitwy stwierdzimy, że wierzący mogą
bezpośrednio rozmawiać z Bogiem. Im bardziej konsekwentni
jesteśmy w praktykowaniu łączności z Bogiem, tym bardziej
umożliwiamy Mu prowadzenie nas. On zespala ze sobą nasze
wewnętrzne odczucia z naszym rozsądkiem i zdolnością
osądu, tak, że jasno możemy dostrzec kolejny krok, jaki
powinniśmy uczynić. 5. SPOSOBY PROWADZENIA
MUSZĄ BYĆ ZGODNE Istnieje i taka
możliwość, że idąc za swoimi własnymi
myślami i zachciankami uznasz, że to Bóg cię tak prowadzi.
Biblia ostrzega przed takimi pułapkami. „Niejedna
droga zda się człowiekowi prosta, lecz w końcu prowadzi do
śmierci” (Przyp. Sal. 16,25). Nasze odczucia muszą
być zgodne z naukami Biblii. Naprawdę niebezpieczne jest
wyciąganie wniosku, że Bóg nas prowadzi, jeżeli te trzy
wcześniej omawiane sposoby Jego prowadzenia nie harmonizują z
sobą. Posłużmy się
przykładem Jacka. Miał wspaniałą żonę i dwoje
dzieci, ale nawiązał znajomość z inną kobietą.
Jak pogodzić jego zachowanie ze zdecydowanym stanowiskiem Biblii w
kwestii cudzołóstwa? Oto, co Jacek powiedział swoim
przyjaciołom: Modliłem się w tej sprawie i czuję, że
taka jest wola Boża. Emocje i „wewnętrzne
odczucia” pchnęły Jacka na złą drogę.
Uważał, że jego kontakty z tą kobietą były
wręcz czymś „opatrznościowym”, ale nie spojrzał na
całą tę znajomość w świetle nauki biblijnej.
Biblijne przykazanie zakazujące cudzołóstwa, a także rady i
pouczenia o tym, jak mężowie powinni miłować i
szanować swoje żony, mogły ukazać Jackowi wyniszczające
konsekwencje tejże znajomości, a również i to, że
cielesne żądze i „ciągotki” błędnie potraktował
jako boskie działanie. Jak możemy ostatecznie
sprawdzić, czy nasze zachowanie jest właściwe? „A
co dotyczy zakonu i objawienia: Jeżeli tak nie powiedzą, to nie
zabłyśnie dla nich jutrzenka” (Izaj. 8,20). Biblia - „zakon i objawienie”,
jest naszym najwyższym arbitrem. Jest autorytatywnym przewodnikiem. Nie
możemy sobie pozwolić, aby kiedykolwiek jakieś wrażenia,
albo coś, co może wyglądać na „opatrznościowe”
okoliczności, odprowadziło nas od tej biblijnej zasady. 6. PODDANIE SIĘ
BOŻEMU PLANOWI Kwestia podporządkowania
się była celem ataku diabła, gdy przystąpił na
pustyni, aby kusić Jezusa. Walka toczyła się o to, czy
Zbawiciel będzie próbował realizować swoje zadania przy pomocy
świeckich metod, czy też na drodze bezgranicznego poddania się
woli Ojca. Diabeł zasugerował: Jeżeli tylko powstrzymasz
się od bolesnych ofiar i wyrzeczeń, jakie Ojciec dla ciebie
zaplanował, to cały ten świat, z jego sławą, bogactwem
i wygodami życia oddam w twoje ręce. Szatan, aby wprowadzić w
błąd Jezusa, nie cofnął się nawet przed cytowaniem
Pisma Świętego. Jednak przy każdej takiej próbie Jezus
przezwyciężał go słowami: „Napisano” (Mat. 4,1-11).
Teraz, gdy zaczynasz
słyszeć Boży głos harmonijnie brzmiący z kart Jego
słowa, poprzez „opatrznościowe” okoliczności, a także
bezpośrednie odczucia, możesz nauczyć się, jak z
całego serca poddawać się Jego prowadzeniu. Ty także
możesz dostrzec radość, płynącą ze „splotu
okoliczności”, przez Boga zaplanowanego i przez Niego prowadzonego
życia. Drogi Ojcze:
Dziękuję, że na ten świat posłałeś Jezusa,
który pokonał szatana. Dziękuję tobie, Jezu, że
chętnie przyszedłeś, aby zbawić mnie od moich grzechów i
pokazać mi życie w jego pełnej obfitości. Ta
miłość zagrzewa i porusza moje serce. Ojcze, chcę,
byś prowadził me życie tak, jak to czyniłeś z
życiem Jezusa. Proszę, bądź Panem mojego umysłu i
serca. Proszę o to w imieniu Jezusa. Amen. © 2003 The Voice of Prophecy Radio Broadcast |